scene.org File Archive

File download

<root>­/­graphics­/­ascii­/­k0re/k0-kwiat.txt

File size:
57 471 bytes (56.12K)
File date:
2017-05-19 23:24:00
Download count:
all-time: 392

Preview







                            ...a potem spojrzalem
                            na   otaczajaca  mnie
                            rzeczywistosc       i
                            stwierdzilem,  ze cos
                            jest nie tak.  czulem
                            sie  obco.   "to  nie
                            ten swiat.  to nie ta
                               rzeczywistosc",
                            mowilem        sobie.
                            "wszystko jest inne".
                            poczulem   sie   taki
                            zagubiony...   ale  w
                            istocie nie swiat sie
                             zmienil, lecz ja...


                                              .
                                        _  .
                                    ___|_|   o
                                   |.  |   _
                           ________||__|  (_)  a(id/k0re.
                ____ __   |.       | ________      ______
               _)   Y /___|  .__   |_) ___  /___ _(  ___ |___
              |     _/   .|  |  |  |    ___/   .Y  ______|   |__
-[[-----------|-----|_____|  |    .|----)_______|____________| .|---------]]-
                        _ |--|_____|                        |___|
                       | ||
                      _|__| _  o
                   o |_|   (_)   .
                 .             .
                    .

                     [ kore. manufaktories in 1 9 9 8 ]


                            kim   jestem?    skad
                            pochodze?    od   jak
                            dlugiego        czasu
                            przebywam    w    tym
                            miejscu?  zwroccie mi
                                   pamiec!

                            nic  nie  skutkowalo.
                            bylem    samotny    -
                            wlozony    w   swiat,
                            ktoremu   nie  bylem,
                            jako         czlowiek
                                przeznaczony.


        . [   a c i d   -   f i t z r o y   -   s u n d a n c e   ] .

                             nie jestesmy stad.

        . [   a c i d   -   f i t z r o y   -   s u n d a n c e   ] .


                            za  duzo  uczuc, zbyt
                            wiele  mysli...   jak
                            dam  sobie rade z tak
                            wielka         liczba
                            szczegolow         do
                                zapamietania?
                            dlaczego        musze
                            zrozumiec wszystko od
                            poczatku?   wypusccie
                            mnie!     nie    chce
                            poznawac otoczenia na
                            nowo.     gdzie    te
                            codzienne     banaly?
                            gdzie              ta
                                powszechnosc?
                            dlaczego  teraz nawet
                            zwykle        liscie,
                            kamienie, moja wlasna
                            dlon,  wydaja  mi sie
                            piekne i warte  uwagi
                            na   tyle  duzej,  by
                            poswiecic tym rzeczom
                            godziny kontemplacji?
                            ja chce z powrotem do
                            mojego  swiata!   nie
                            dam  sobie rady z tym
                            wszystkim   to   mnie
                                 przytlacza.


                (  ( (((  my to ascii. ascii to my.  ))) )  )
                       _._________ _
                       \: ____        a  s  c  i  i
                _______ |/ __(______ ____        ___       ___
              ./   _   \|_____     /  __(____. _(___)_   _(___)_
              |    _    |___i/    /   \      |/       \./       \.
              |____/    |   /____/___________|_________|_________|
                  /_____|                                tF!/u'R!
                  _ ____|_
                        :/___ _

                (  ( (((  ascii to my. my to ascii.  ))) )  )


                            wszystko...      jest
                            takie   inne,   takie
                                niecodzienne.
                            chcialbym          tu
                            pozostac,  to  bardzo
                            kuszaca   propozycja.
                            pozostac  w wymiarze,
                            gdzie  wala sie prawa
                            fizyki, gdzie nic nie
                            zdarza  sie dwa razy,
                            gdzie  kazda rzecz ma
                            swoja wlasna dusze...
                            tam,            gdzie
                            kilkanascie    sekund
                            staje    sie    calym
                            zyciem,    albo   tez
                            dlugie        godziny
                            skracaja    sie    do
                            nieuchwytnych chwil.


                        _¾Ø    ____        ___        ._____.
                     æµe  Ø  _/  _/___  ._/  _)_.  ___|     |
                    wr~¶PmØ^          \_|       |_/   )     |
               _w,wY´     0Lµw          ._              ____|
               ~!Ó° -ÐÅ!   ¯  \_________| \____________/

                       jestem acid. a moze jednak nie?


                            nie   ma  mnie  tu  i
                            teraz,  poniewaz  nie
                            istnieje    "tu"    i
                            "teraz".   te pojecia
                            to     tylko     film
                            wyswietlany        na
                            ekranach      naszych
                            kwadratowych    dusz.
                            ograniczonych dusz...
                            dlatego   sie   boje,
                            moje  proste "ja" nie
                            poradzi    sobie    z
                            natlokiem  mega-uczuc
                            transmitowanych     w
                            moje      "ego"     z
                                 szybkoscia
                               przekraczajaca
                            wszelkie wyobrazenia.
                            oscylowanie     wokol
                            swiatow   takich  jak
                            ten, nalezy to bardzo
                               niebezpiecznych
                            eksperymantow.   mimo
                            wszystko   kusza  one
                            swoja  odmiennoscia -
                            kazda   podroz   jest
                            inna                i
                               niepowtarzalna.


                  . ______    . _____   . ______    ______ .
                  |/    .T    |/   .T   |/    .T    T.    \|
                __|  ____|____|.    |___|      |____|_____ |___
       ._   _   T.          T |____/| T.          T    _______T  .___
       | |-|_|- |      _____|         |      _____|    |      | -| _ |.
         |      |________|--|_________|________|--|___________|  || ||||. .
         |             . ______    . ______    ___ .___          |__||
         | __.         |/    .T    |/    .T    T  \|  T              |
         || .|       __| ___  |____|      |____|   \  |___           |
        .||_|| a(id  T    [/__|  T.   ____   T.     \   .T  k0re. _  | .
    . .|||___|------ |   __      |      \]   |      _____| ------|_|-|_|
                     |----]______|___________|________|


          nazywali mnie fitzroy. ale... to juz i tak nie ma sensu.


                            plyne.    za   kazdym
                            razem  plyne.   tylko
                            to     laczy     moje
                            doznania.   za kazdym
                            razem  plyne.   czuje
                            lekkosc  z  jaka  sie
                            unosze.          jest
                            zajebiscie,   bo  nie
                            martwie   sie  o  nic
                            porywany      pradami
                            nieznanego.       czy
                            mozna   sie   utopic?
                            nie,   bo   plywam  w
                                 nie-plynie.


         dzis odrzucilismy wszelkie ograniczenia. to jak wgladniecie
          w samego siebie. pierwotne instynkty. pierwotny porzadek.
                  _________                                          .
             _____\       /_______
     _  _ ___\                   / . k o r e .   ___________             o
          ________  ________  __/_____       ___/      ____/
   _  __ _\\  |  \\_\\ ___ \\_\\  ___\\_    /        ____/___             O
              _  __|   `-'   |    |-'__| __/        /        \          _
              |  \\_         |    |  \\_                      \        (_)
   -  -- -----|____|----|____|----|______         /          . \    ___
                           /____        /________/            \ \  (___)
                               /_______________ /           . \\ \ ___ _  _
                                               /__________________\ f­tz

                  acid i fitzroy. dzis jestesmy jednoscia,
  tym czym bylismy na poczatku, a nie tym, na co nas pozniej uksztaltowano.
                             dzis jestesmy kore.


                            pojawilem    sie   na
                            lace.   stalem na nie
                            konczacej         sie
                            rowninie     pokrytej
                            milionami     roslin.
                            widzialem     kwiaty.
                            bylo     ich    duzo.
                            bardzo          duzo.
                            niezmierne    ilosci.
                            czulem   sie   blogo.
                            chcialem  tak trwac i
                            trwac...   bez konca.
                            rozejrzalem sie wokol
                            siebie - wszedzie ten
                            sam         monotonny
                            krajobraz,   ale  ten
                            fakt   wcale  mi  nie
                                przeszkadzal.
                            tonalem      przeciez
                             miedzy kwiatami...


                                _________
                               | _ .     |
                               ||_|   _  |
                               |.    | | | a(id
                               |     |___| k0re
                               |    ___ ______
                               |___|.  \|.    |
                                 | |____|    .|
                                 |.   |_|____||
                                 |____|
                                      |   __.
                                  ____|  |_ |
                                 | _. |_____|   __
                                 |__| |       _| .|
                            _ ________|______|_|__|__ _


                          m o r z e   k w i a t o w.

                                ________________ .
                               |.               \|
                               |                 |
                           ____|__               |
                          |     ._|______        |
                          |     |   ___. |  a(id |
                          |_____| |/   | |_______|
                            |   | |____| |.  \|
                            |   |________|    |
                            |_______|    |____|
                                    |__
                                  __|_ |
                                 | _|__|    __
                                 |__|     |/ .|_
                      _ ____________|_____|___|_|__ _


                             k o c h a m   j e.

                                                        ___________ .
                                                        T  .       \|
                                                        | o .       |
                                                        |    ____ __|___
                                                        |____T  /-T     |
                         . [  k  w  i  a  t  y  ] .    ___T__|    |   o.|
                                                       T     |____|  .. |
- a(id/k0re. ----------------------------------------- | o     |________| ---
                                                       |_______|
     ___. ___    .__. ___    . _____   ______ .    ______ .  __|__ .___
     |  |/ .T    |  |/ .T    |/   .T   T.    \|    T.    \| |_ |  \|  T
   __|  /   |____|  /\  |____|.    |___|_____ |____|      |____|   \  |___
   T.     __|  T.  /  \_   T |____/| T    ____  .T          .T      \   .T
   |   __      |           _         |      \]   _      _____|      _____|
---|----]______|__________/|_________|___________|________|--|________|------

                                k0-kwiat.txt

                          to nasz drugi eksperiens.
                               nowe doznanie.
                      __                        ___ .
                   |_|_/______ .  ____   ___   |\ .\|
                   |     \   .\| | \ .| | \_\| | \ .| . _
                   |      \   .| |__\_| |      |__\_| |(_)
                -[---------\___|---------------|______|----]-

                       spojrz na swiat w nasz sposob!


                            a     potem    kwiaty
                            zniknely.   pojawilem
                            sie  na  skrzyzowaniu
                            drog.        wszedzie
                            pustka.     tylko   w
                            oddali      majaczyly
                            niskie pagorki, kilka
                            drzew     i...     to
                            wszystko.      jedyna
                            rzecza   wyrozniajaca
                            sie   byl  drogowskaz
                            przy  rozejsciu drog,
                            z    ktorych    jedna
                            biegla  w lewo, druga
                            -       w      prawo.
                            drogowskaz  wskazywal
                            kierunki.    lewo   -
                            destrukcjonizm, prawo
                            -    konstrukcjonizm.
                            ktora      z     nich
                            wybralem?    zadna  -
                            poszedlem          na
                            kompromis   -   przed
                                   siebie.

                       kreacjonizm destruktywny 100%.


                       . ______    ___. ___    ______ .
 -]------------------- |/    .T -- T  |/  T -- T.    \| --------------------[-
                     __| _____|____|  /   |____|  __  |___
                  ___T_______    T.  /       T     T    .T___
                _|.  |.     |    |           |     |     |  .|_
              .|_|___|___________|___________|-----|_____|___|_|.
           . ______    . ______    . ____ .    ______ .    ______ .
 -]------- |/    .T -- |/    .T -- |/    \| -- T.    \| -- T.    \| --------[-
         __| ____ |____|_____ |____|  __  |____|      |____|   __ |___
a(id  ___T.    \|    T.   ____   T     T    .T   _____| .T   _____| .T___
k0  _|.  |      |    |      \]   |     |     |   |       |   |       |  .|_
  .|_|___|___________|___________|-----|_____|___________|___________|___|_|.


                            ...na   kompromis   -
                            przed    siebie.    a
                            slonce   tanczylo  na
                            niebie.     wykonujac
                             swoj boski sandens.


                            _____________
                            |           //------.
                            |                   |
                            ! . s a n d e n s . !
                         ________ ________  ________
                       _//  ___//_\\  |  \\_\\  _  \\_
                       |_______  |    |    |    |    |
                       |    `-|  |    _    |    |    |
                       `----|____|----|____|----|____| f­tz/k0.
                  ____  ________  ________   ________  ________
              ____|  \\_\\____ \\_\\  _  \\_//  ___//_//  ___//
             _\\___    |   __/   |    |    |    |-'  |    __//__
             |  `-|    |   \_    |    |    |         |         |
             `----|____|----|____|----|____|----|____|----|____|
                            .                   .
                            !                   !
                            |                   |
                            `-----//____________|


                            uciekajac przed  jego
                            blaskiem,   znalazlem
                            schronienie    posrod
                            lisci drzewa madrosci
                             zwanego anadiunem.

                                   ________
                                ___\      |
                                |         !
                                ! anadune :
   ________  ________  ________ :    ____  ________  ________   ________
  _\\____ \\_\\  _  \\_\\____ \\_____|  \\_\\  |  \\_\\  _  \\_//  ___//
  |   __/   |    |    |   __/   _\\___    |    |    |    |    |    __//__
  |   \_ .: |    | .: |   \_ .: |  `-| .: |    _ .: |    | .: |      .: |
  `----|____|----|____|----|____|----|____|----|____|----|____|----|____|
                                .         .
                        fÅ!/k0. ! \       !
                                | \\  ____|
                                |_____\


                            gaszcz        galezi,
                            miliony    lisci    i
                            poterzne     korzenie
                            dawaly   mi  poczucie
                            bezpieczenstwa,     a
                            nawet       komfortu.
                            czulem niemalze bicie
                            serca            tego
                               majestatycznego
                            drzewa.      tam    w
                            srodoku...   tam tkwi
                            jego         energia,
                            madrosc,  spokoj.   w
                            samym    srodku.    w
                                samym jadrze.

                                          _____
                                          |  //---.
                                          |       |
          _______             __________  ! c0re! |
          |  ___|____         |  __    |_________ !
          |  |      |_________|  |______  ___   |____
          |__________  ____   ______|  |  |_____|   |
                    |_________|        |____________|
                                          .       . club
                                          !       ! of
                                  fÅ!/k0. |       | russian
                                          `---//__| elephants :)


                            stad spokojnie moglem
                            obserwowac  ten  obcy
                            swiat.         skaly,
                            rosliny,   zwierzeta.
                            tak            bardzo
                            odmienne...       tak
                                   bardzo
                               nah-kolorowe...


                     ______ .                ___ .___
                     T.    \|    . ____ .    T  \| .T a(id/k0re.
          ______   __|  __  |___ |/    \|  __|   \  |___   ______
  ___   |/    .T   T     T    .T_|_____ |__T.   __     T   T.    \|    ___
  T. \| |      |   |     |     |.   ____  .|     |     |   |      |  |/ .T
--|___|-|      |---|-----|______      \]   |-----|_____|---|      |--|___|---
        |______|    __         /___________|               |______|
                 |_|_/_______ _____         _____  ____
                 |    /  . .T T \ .| T  __  T \ .| T \_\|
                 |   /     .| |__\_| |__\_| |__\_| |
                    /_______|



                              nah, nah, nah...
                                                          _______
                                                      .---\\    |
                                                      |         |
                                                      !         |
                                ________  ________  _____       |
                               _\   _   \_\  ___  \_\   |___    |
                               |    |        __/        _   \_  |
                               |    |    _   \_    _    |    |  |
                       fÅ!/k0. `----|____|----|____|----|____|  |
            ________  ________  _____     ________  ________    |
           _\   |   \_\  ___  \_\   |_____\  ___  \_\   ___ \_  |
           |    _   _    `-'        |   \_   `-'        |-' _|  |
           |    |   \_    _    _    _    _    _    _    |   \_  |
           `----|____|----|____|----|____|----|____|----|____|  |
                                                      .         |
           put some colour in your life!...           !         |
                                                      |         |
                                                      |____\\---'


                            a  we wszystkich tych
                            cudach  plonie promyk
                            nie          skalanej
                                pierwotnosci.


                            ____________
            ________  ______\__        /_____ . blaze .  ________
         __(____   /   _____ \/  ________  _/______   __(____   /
        .\\  `-/  /_  _\\  |_____\\____ \\_\\___  \\_.\\  `-/  /_
        |     /___  \_|    |  \\_   __/   |  _______|      ___/  \
        |____  `-/         _    |   \_    |         ______        \
           //_________\----|____|----|____|----|____|   //_________\
                                       /_____        /\______
                                            /__________\     fÅ!/k0re.


                            czy    wlasnie    tak
                            wyglada  niebo?   czy
                            tak?     nie   slysze
                            odpowiedzi,       ale
                            pewien  jestem,  ze w
                            najgorszym    wypadku
                            znajduje  sie w innym
                            swiecie,  zyje  innym
                            zyciem   z   dala  od
                            ludzkosci.  ten swiat
                            jest  zbyt  boski, by
                             mogl byc prawdziwy.

                  ____
                  T  \| ____  ____  |_    |___  ____  ____     .
            -|----|___| T  \| T  \| |   _ |  \| T__\| T  \|---\|-
             |    |   | |   | |___| |__/T |   | |___  |        \
             |   ____ .      . _____   . ______    ______ .    |
             |   T.  \|      |/   .T   |/     T    T.    \|    |a(id
             |___|    |______|.    |___|  ____|____|   __ |____|k0re.
            __ T      |   .T |____/| T.          T   _____| .T __
          |/ .||      |    |         |      _____|   |       ||. \|
        /||___||___________|_________|________|--|___________||___||\


                            raj.     bez    bolu,
                            cierpienia,   chorob,
                             zarazy wszelkiej...

           . ______    . ______    . ____ .    ______ .    _____ .
           |/     T    |/     T    |/    \|    T.    \|    T.   \|
         __|  ___ |____|   __ |____| _____|____|      |____|     |__
      ___T     \|    T   _____| .T_______    T          .T |\____| T___
-----|          |____|   |       _      |    |      _____|             |-----
   __|____________|--|__________/|___________|________|--|_____________|___
 |/  |    . ____      . ______    . ____ .    ______ .    ______ .     |   |
 |   |    |/   T      |/     T    |/    \|    T     \|    T.    \|     |   |
 |___|____|    |______|   __ |____|  __  |____|      |____|   __ |_____|__/|
     |         |   .T   _____| .T     T    .T.  _____|  T   _____|     |
     |___      |    |   |       |     |     |   |       |   |       ___|
a(id----T___________|___________|-----|_____|___________|___________T---k0re.


                            na       kontemplacji
                            spedzilem    godziny.
                            zafascynowany     jak
                            dziecko  bawiace  sie
                            skomplikowanie prosta
                            zabawka,       tracac
                            poczucie       czasu,
                            myslalem,   myslalem,
                            mys... dlaczego?  co?
                            kiedy?   skad?   zero
                            odpowiedzi.     chora
                                 filozofia.

                                   _______
                               .---\\    |
                               |         |
                               !         !
                               :         :
  ____________  ____                                            ____________
  |  _       |_(___ )______ just anothah azkee knight?...       |  _       |
  |  |_________      _    |    .         .   ______             |  |_______|
  |    ___|   |______|    |__________________\__  |    _________|    ___|
  |____|             |    |    _  ___    _    ____|____| ___    _____|
             fÅ!/k0. |_________|_________|    |        _________|
                               .         |_____________|
                               !         .
                               | fil0z0f !
                               |         |
                               |____\\---'


                            pewnych   rzeczy  nie
                            jestesmy   w  stanie,
                            jako          ludzie,
                            zrozumiec     -    do
                            takiego   wniosku  za
                            kazdym          razem
                            dochodzilem.     zero
                                 odpowiedzi.
                            myslalem,  myslalem,.
                            mysla...  a zanim sie
                            obejrzalem,     zpadl
                            zmrok.   rozpoczynala
                            sie      noc.      na
                            firmamencie  zablysly
                            gwiazdy.         nowe
                                konstelacje,
                            fanastyczne ksztalty,
                            innosc   -   z   nich
                            saczylo   sie   zimne
                            biale        gwiezdne
                                  swiatlo.

                . ______    ______ .    . ______    ______ .
                |/    .T    T.    \|    |/    .T    T.    \|
              __| _____|____|      |____|_____ |____| ___  |___
         a(id T_______    T          .T.   ____   T    [/__| .T k0re.
           __ |.     |    |      _____|      \]   |   __      | __
       ___ T  |___________|________|--|___________|----]______|  T ___
    _ |   ||                                                     ||   | _
   |_||___||______ T      ___ __  _____  |_____ |_     ___ ______||___||_|
                   |______\_T T_\ T__\_| |  \_T |______\_T
                                 ______|


                            noc  miala  zwykle  w
                            sobie  cos,  co  mnie
                            uspokajalo.   to  tak
                            jakby  byla  ucieczka
                            od zgielku dnia.  ale
                            tutaj - w tym swiecie
                            -   nie  trzeba  bylo
                            uciekac   od  natloku
                            dnia.   tutaj  noc ma
                            co z magii...  dziwne
                            i    zgadkowe   glosy
                            dochodza    do  mnie,
                            zewszad  elektryzujac
                             mnie maksymalnie...

_ ___                                                                    ____
\ _ /. _  ___    ______ .    _____     . ______    . ______    . ______ \ _ /
 \// |/ \/  T    T.    \|    T    \|   |/    .T    |/     T    |/    .T  \\/
  /__|   \  |____|      |____|.    |___|      |____|   __ |____| ___  |___\
 // .     \    T.   ____   T |____/| T.  _____|  T   _____| .T    [/__| . \\
//. .          |      \]   |         |   |       |   |       |   __     . .\\
/a(id__________|___________|_________|___________|___________|----]______k0.\


                            neonowe     swiatelka
                            latajacych  owadow  o
                            bajkowych  ksztaltach
                            -           bezkresna
                                 fascynacja.

                                 _______
                                 |    //---.
                                 |         |
                                 !         ! fÅ!/k0re.
                   ________   ________ ________  ________
                  _\   _   \_/   ____/_\  ___  \_\   _   \_
                  |    |         ___/     `-'        |    |
                       |    _         _         _    |
            -  -- -----|____|----|____|----|____|----|____|---- --  -
                                 .         .
                                 ! n e 0 n !
                                 |         |
                                 `---//____|


                            siedziac  na kamieniu
                            pod  drzewem madrosci
                            chlonalem          to
                            wszystko.      "musze
                            zapisywac,  utrwalac"
                            mowilem        sobie.

                            szmer,   pisk,  ciche
                            tupanie...    co  to?
                            ah,  to przeciez male
                            mycyry    -   kolejny
                            wytwor           tego
                            pokreconego   swiata.
                            mycyry to bardzo mile
                            zwierzatka. naprawde.

                      ______ .    . ____ .    . ______
                      T.    \|    |/.  .\|    |/    .T
                    __|      |____|      |____| ___  |___
                a(idT.  .    |  T   _____|  T    [/__| .T
                  k0|   |____|  |   |       |   __      |
                 )) |-----]_____|___________|----]______| ((


                            a      po      chwili
                            uslyszalem    krzyki.
                            ludzkie       krzyki.
                            czyzby  byl  tu  ktos
                            jeszcze   poza   mna?
                            rozejrzalem   sie   i
                            zobaczylem     grupke
                            ludzi.   zblizali sie
                            do     mnie    glosno
                            rozmawiajac.   zaraz,
                            przeciez to chlopcy z
                            monaru!  spytalem sie
                            co    tutaj    robia.
                            powiedzieli,  ze maja
                               fajnego tripa.

                                                         __  __  __  __
                                   _____                |. ||. ||  ||. |.
                                  |     | __________    ||_|||_|||_|||_||
                                  |_____||         .|   |               |
                             _____       |          |  _|_____ ______   |
                         _  |.   _|____  |__________|  T    . |.   T    |
                        |_| |___|     .|    ______   __|______|____|   ,_7
                  _    ____     |______|   |     .|  T________|         T
a(id/k0re.       |_|  |____|               |______|      |___      ____ |
  ______ .    ______ .    . ____ .    . ______    . ______  |___________|
  T.    \|    T.    \|    |/    \|    |/    .T    |/    .T     ____|__|_____
__|      |____|      |____|  __  |____|_____ |____| ___  |___ |'-|       |.`|
T.  .    |  T.   ____   T.    T     T.   ____   T    [/__|  T |  |       |  |
|   |____|  |      \]   |     |     |      \]   |   __      | |  |       |  |
|-----]_____|___________|-----|_____|___________|----]______| |  :       :  |

    - ---[ m o n a R ] - [ p i n o k i o   j e s t   z   n a m I . ]--- -


                            a  jednak  nie jestem
                            sam.  chociaz...  "to
                            moglo             byc
                                przewidzenie,
                            halucynacja  lub  cos
                            takiego"   pomyslalem
                            sobie,   lecz   kilka
                            chwil   pozniej  znow
                            zblizyla  sie kolejna
                            grupa          ludzi.
                            bardziej   krzykliwa,
                            bardziej  rozruszana.
                            mowili    o    sobie:
                            stage   diving  club.


 ____________________________________    _ .
 \                                   \  |_|   ___
  \   __                              \  ___ |.  |
   \ |____ |_    _____ _____  _____    |/ .T |___| .
    __ \ .||   __T__\_|T \ .||_\__T  . |___|  .  _
    T_\_\_||__/_T|    ||__\_||_____   _  \      |_| .
                       _____|        |_|  \
      ______ .    _____ .   ___  _ .    . _____   . ______    . ______
      T.    \|    T.   \|   T. \/ \|    |/   .T   |/    .T    |/    .T
    __| ____ |____|    .|___|   \  |____|.    |___|  __  |____|      |___
    T     \|   .T |\____| T      \   .T |____/| T.    T     T   _____|  T
    |      |    |         |           |         |     |     |   |___    |
    |___________|_________|___________|_________|-----|_____|___________|
                      ___                        \
             \      |/ .T __                    ______         ____|_____
              \  .  |___||  | .                 T. /   T  __ | \ .T| \ .T
               \   _     |__|  _                |_/___||__\_||__\_||__\_|
                \ |_| .       |_| .
                 \____________________________________\ a(id/k0re.


                            przeszli,   pomachali
                            mi  i  zatrzymali sie
                            kilkadzisiat   metrow
                            dalej  dolaczajac  do
                            kolesi    z   monaru.
                            jeden      z     nich
                            powiedzial:   "dobra,
                            wracamy   do  siebie.
                            stary, podaj kod".  a
                            druga  postac  na to:
                            "link     124".     i
                                   znikli.


                    _____    _____ ________  ____ ___
          .        _\\  |___ | _//_\\     \\_\\  Y  \\_        .
                   |    |  \\|    |    |    |      ___|
     . .. :....... |         |    |    |    |    |  \\_ .......: .. .
          :        `----|____|____|----|____|----|____|     \\ :
          :       ........ ............. .....               \ :
          :       :...   : :........   : :   : : .....         :
          : \        :   : ........:   : :   :...:   : :       :
          : \\       :   : :   ........: :........   : :       :
     . .. :......... :   : :   : . .....   ..... :   : : ......: .. .
          :          :   : :   :...:   : :       :   : :       :
          .          :...: :...........: :       :...: :       . f­tz
                      ..... .............:        .....:


                            link   124?   kod  do
                            rzeczywistosci.  nie,
                            ja   nie   chce   sie
                              jeszcze wracac...

                 ____ .      . _____   ______ .    ___. ___
         __      T.  \|      |/   .T   T.    \|    T  |/ .T       __
        | _| ____|    |______|.    |___|  __  |____|  /   |_____ |_ |
    ____|___|  T      |   .T |____/| T     T    .T      __| .T  |___|____
    T _        |      |    |         |     |     |   __      |        _ T
----|| | .a(id |___________|_________|-----|_____|----]______| k0re. | ||---
    |__|                                           _                 |__|
      _____ ____  _____     |_    _  __ _____     |/_____ _ ___ ____
----- T \ .|T \ \|T__\_| -- |    _T  \ |T \ .| -- |_T \ .|T \ .|T \_\| -----
      |__\_||  \_||____     |___/||_|_\||__\_|    | |__\_||__\_||
                                                  |

                            wstalem             i
                            postanowilem   gdzies
                            sie  udac.   niewazne
                            gdzie,      poszedlem
                            wiec   przed   siebie.
                            szedlem  cala noc nie
                            czujac  zmeczenia, az
                            rankiem     spotkalem
                            kolejna        osobe,
                            wlasciwie  osobke, bo
                            znalazlem     dziecko
                            siedzace przy drodze.
                            siedzialo     smutne.
                            "nie   placz,   mala"
                            powiedzialem       do
                            smutnej   dziewczynki
                            podajac  jej  zerwany
                            kwiatek.    "dlaczego
                            jestes  taka  smutna.
                            zobacz     jak     tu
                            pieknie.    poza  tym
                            tutaj     nikt    nie
                            placze".     a    ona
                            odpowiedziala:  "mala
                            ani woli industrial".


                 ______ .    . ______    ___  __.    . _____
                 T.    \|    |/    .T    T. \|  |    |/   .T
               __|      |____|_____ |____|  /\  |____|     |__
               T   .    | .T.   ____   T   /  \_  .T.|____/| T
               |   |____|  |      \]   |           |         |a(id
-[ m a w i ]---|-----]_____|___________|___________|_________|k0re.


                            jak     ciezko    byc
                            uzaleznionym       od
                            techniki!   dopiero w
                            tej     chwili     to
                                zrozumialem.


                                        ________
                                        |      /____
                                        !          |
            ________            fÅ!/k0. :          |
         __(_  _   /    ________  ________  _____  |
        .\\  \/   /_   _\\____ \\_\\____ \\_\\_ |  |
        |    \/     \__|   __/         /\       |  |
        |____/   .\\ .     \_    _     /\_      |  |
           //_________\-----|____|----/____|____|  |
                                        .          |
                                        !          | mala
                                        |        / | ania
                                        |____   // | woli
                                            /______| industrial :)



                            anie      zostawilem,
                            zreszta  po  chwili i
                            tak  znikla.  moze to
                            i   dobrze,  w  swoim
                            swiecie pelnym maszyn
                            bedzie    czula   sie
                            lepiej.   a  ja  znow
                            zostalem  sam  na nie
                            konczacej  sie drodze
                            wsrod        kwiatow.
                            pokolenie          po
                            pokoleniu   rosly  tu
                            sobie  budujac  swoja
                            spolecznosc.  mnostwo
                            kwiatow.         cale
                                 pokolenia.


                . ______    . ______    ______ .    ______ .
[ generation ]--|/    .T    |/    .T    T.    \|    T     \|--[ issue #xx ]--
              __|      |____|   __ |____|  __  |____|   __ |___
-             T   _____|  T.  _____|  T     T    .T.  _____|  T             -
              |   |___    |   |       |     |     |   |       |
---      a(id |___________|___________|-----|_____|___________| k0re.     ---
     ______ .    ______ .    ______ .    . _____   . ______    . ______
---  T.    \|    T.    \|    T     \|    |/   .T   |/    .T    |/    .T   ---
   __| ___  |____|_____ |____|      |____|     |___|      |____|  __  |___
-  T    [/__| .T    ____  .T.         .T.|____/| T.   ____   T.    T     T  -
   |   __      |      \]   |      _____|         |      \]   |     |     |
---|----]______|___________|________|--|_________|___________|-----|_____|---


                            przez   miliony   lat
                            tworzyly        swoje
                            païstwa   i   miasta,
                            choc  dla nas - ludzi
                            - twory te byly tylko
                            jedna          wielka
                            kwiecista      koldra
                            okrywajaca    ziemie.
                            moje    marzenie    -
                            przepadnac     posrod
                            nich.   dwa  kroki  w
                            przod,      no      i
                            przepadlem.    stary,
                            jak     tu    fajowo,
                            przytulnie  i  miekko
                                jak cholera.


                                 ________
                           .-----\\     |
                           |            |       _____________
                           |            !       |   __      |_____
            ___________    !            ________|   _/  |   |    |
            |    _    |_____ . floppy . |   __  |   |___|____    |
            |    |_____    |   _________|   _/  ____| |__________|
            |    __|  |    |___|  ____      |___|
            |____|    |    |   _____________|     fuck da kubez 'n
                      |________|       .          all kube people!
                           .           !
                   fÅ!/k0. !           |
                           |           |
                           |_____\\----'



                            kwiaty beda tu panami
                            jeszcze  przez  wiele
                            lat,    poki   koniec
                            czasu   nie  przerwie
                            ich  nieskalanej zlem
                            egzystencji.      jak
                            bardzo  chcialbym byc
                            kwiatem!    zyc   tu,
                            zawsze      w     tym
                            miejscu...   po konce
                                   czasu.


                      ______ .    . ____ .    . ______
                      T.    \|    |/    \|    |/    .T
          ____      __|   __ |____|  __  |____| ____ |___ a(id/k0re.
     _  |/  .T_____ T   _____| .T.    T    .T.    \|    T _______ .
    |_|_|    |      |   |       |     |     |      |    |        \|  _
     _| |____|      |___________|-----|_____|___________|       . |_|_|
    | |__||      ______ .    ______ .    . _____   . ______     |/  |__
    |__|_ |      T.    \|    T.    \|    |/   .T   |/    .T     |___|  |
       |_||    __|____  |____|   __ |____|     |___|      |___    ||___|_
          |    T    _______T   _____| .T.|____/| T          .T    |    |_|
          |___ |    |     .|   |       |         |      _____| ___|
               |___________|___________|_________|________|



                            koniec czasu.  jak to
                            dziwnie  brzmi.   czy
                            ktos  ma  telefon  do
                            boga.   chcialbym sie
                            go  zapytac  jak to w
                            ogole      bylo     z
                            poczatkiem    i   jak
                              bedzie z koncem.


                      ______ .    ______ .    . ______
                      T.    \|a(idT.    \|    |/    .T
                    __|   __ |__k0|____  |____|      |___
                    T   _____| .T    _______T          .T
                    |   |       |    |     .|      _____|
                    |___________|___________|________|



                            poki co, czas biegnie
                            nieublaganie.  powiem
                            wrecz,   pedzi.   dni
                            znikaja,      godziny
                            topnieja,      minuty
                            paruja,  by po chwili
                            stac              sie
                                przeszloscia.


           _____
        ___\   |                /\______________________________________
        |      !                  \                                   //
        | //   :                  _\______    ________
        | / ________ ________  __(____   / __(____   /       ____
        | _//  ___//_\\  ___\\_\\  `-/  /_.\\  `-/  /_   ____|  \\_
        | |_______       |-'   _    ___/   _    ___/  \__\\___    |
        | |    `-'  _    |_____\___     .\ \___     .\     `-|    |
        | `----|____|____|       //_________\//_________\----|____|
        |    / .                         \
   //__ |   // ! _________________________\__      .-__ issue #? __-.
        |   ___|                           \/      `(_.---____---._)'
        |___\    fÅ!/k0re.                            `--(____)--'
















                         [ tu jeszcze  logosy.... ]










                            jestem  dziwny.   czy
                            musze  taki byc?  czy
                            musze  byc  i tworzyc
                            tak           dziwne,
                            niezrozumiale rzeczy?
                            czy  to  moja  zaleta
                            lub  wada?  a moze...
                            to               moje
                            przeznaczenie:  byc i
                            mowic  w  ten sposob.
                            poki  kazdy z was nie
                            poczuje  sie kwiatem.

                           kolorowe  przeznacznie.
                                boska  karma.

          ___. ___    . ______    . ______    . ______    . ______
          |  |/ .T    |/    .T    |/    .T    |/    .T    |/    .T
    ___ __|  /   |____|_____ |____| ___  |____|      |____|_____ |___ ___
   | _ |T.     __|  T.   ____   T.   [/__|  T.  .    |  T.   ____   T| _ |
 _ ||__||   __      |      \]   |   __      |   |____|  |      \]   ||__|| _
|__|____|----]______|___________|----]______|-----]_____|___________|____|__|

















      ___                                                           ___
   _ |.  | ___                                              . ____ |  .| _
  |_||___||.  \|         __                      __         |/   .||___||_|
          |    |___. ___|. |. ______ __ . ______| .|______ .|     |
          |____||  |/ .T|__||/    .T|__||/    .T|__|T.    \||_____|
              __|  /   |____|      |____| ___  |____|   __ |___
a(id      .__ T      __| .T.   ____   T    [/__|  T   _____| .T __
k0re.     | _||   __      |      \]   |   __      |   |       ||_ |
--------[ |___|----]______|___________|----]______|___________|___| ]---------

                     [ [ k0re. manufaktories in 1998 ] ]

CZLONKOWIE ................ acid, fitzroy, sundance

KONTAKT ................... a: arkadiusz kajzerek   f: tomasz rykala
                   :           patriotow 32b/1         wrzosowa 22/6
                   :           pl-44253 rybnik         pl-44335 jastrzebie
                   :           036 42 15 195           036 47 15 606
                   :
                   :        s: damian warzocha
                   :           ustronna 6/52
                   :           43-100 tychy
                   :
                   :....... e-mail: fitzroy@friko6.onet.pl
                                    toxik@friko3.onet.pl

PRODUKCJE ................. "maximalistik98", k0-max98.txt, acid
                   :        24 kwi 1998, 040kb
                   :
                   :        "kwiaty", k0-kwiat.txt, acid+fitzroy
                   :....... xx cze 1998, xxxkb


                     [ [ k0re. manufaktories in 1998 ] ]

                     the art for the art, panowie... :)


                                    ___ .
                                    T. \|
                                    |___|


                                          ._____      _____.
  _______ _   _________   _______ _   ____|__ _/  ____\_ __|__ _    _____ __
.(   ___/// .(  ___   / .(_  ___/// .(  ____/  |.(  _/|  \___///   (  __//_/_.
|    | ____.|    |/  /_.|    _/____.|   \ |    ||    ||    | ____..-\____    |
|__  |/    ____  |\    ____  |/    __    \|  ______  ____  |/    ____  |/    |
 `---/_____| `---' \___| `---/__shp!|_____\---'  `---' `---/_____| `---._____|



                               NAZWA KOLEKCJI
                            --------------------
                                "k w i a t y"

                                    SKROT
                            --------------------
                                k0-kwiat.txt

                                   ROZMIAR
                            --------------------
                                xx'xxx bajtow

                                   AUTORZY
                            --------------------
                             acid+fitzroy/kore.

                                  GOSCINNIE
                            --------------------
      azzaro+budgie+crusader+dave+mogue+rapid+sharp+shock-g+the founder

                               OPROGRAMOWANIE
                            --------------------
                               acid: ced v3.5
                         fitzroy: [ to co uzywales ]

                                   SPRZET
                            --------------------
    acid: a1230tower/50mhz,fpu/10mb/hdd 1.7gb/cd changer 4x4/m1438s
                    fitzroy: [ . . . twoj konfig . . . ]

                             POZYTYWNE WIBRACJE
                            --------------------
                                    acid:
                         illusion i ich szosta pîyta
                              pearl jam - "ten"
                       rozmyslania na pokrecone tematy
                     zmiany, ktore zaszly wewnatrz mnie
                          "glod scenowy" po maturze
                     "my kingdom", "extra life" i "rise"
                          moduly mufflera i dune'a
                                 prince polo
                            jogurty jogobella :)
                                 zero dragow

                                  fitzroy:
                              coô od siebie...

                                PODZIEKOWANIA
                            --------------------
                                    acid:
         dla boga za to, ze jestem tym, kim jestem oraz za optymizm
         dla fiztroya za mnostwo pomyslow i sugestii. jestes boski!
         dla wszystkich ascii artistow za to co robia. tak trzymac!
         oraz dla moich dwoch przyjaciol. dzieki za to, ze jestecie

                                   fitzroy:
                              piszta co chceta

                                DATA WYDANIA
                            --------------------
                            xx czerwca 1998 roku

                            DODATKOWE INFORMACJE
                            --------------------
                "kwiaty" to druga kolekcja pod etykieta kore.
               fuzja doskonala dwoch umyslow, ktorych uzyczyli
                               acid i fitzroy.


                                    . ___
                                    |/ .T
                                    |___|


                                    _________
     _________ ______    _________ _\    __(___________  _______   ___________
   __\_      /    __/__./   _   (.   \   \      _.     |_    __/__.)   _     /
  /   /     /.   _/    |    \    |    \  .\     \|     _/   _/    |    /    /
 /    \______|_________|_________|_______|_______\_____|__________|______  /
/______|-Mo!/aL                   _______ _______                        \/
   __________ ___________ ________ )____/ \____(
 ./     _     \        _/       _/.______ ______.  ·REQuESted AScii Stuff·
 |      _     .\       \        \_|      Y      |
 |______\_____|_________\_________|______|______|   __________
 .                             __________  _____  __\      _( ________________
 |                             \        _./     |_   \     \_/      __     __/
 ._                            .\       \|      _/    \     \      _/     _/
 |_)________________ _         |_________\______|____________\_____|______|


jesli jestes cool i w ogole fajny, to mozesz nam zrobic nastepujace logosy :-)

                             1. acid
                             2. fitzroy
                             3. kore. (z kropka :-)
                             4. kore. manufaktories
                             5. sundance
                             6. the art for the art

                        . [ dzieee-kuuu-jeee-myy! ] .


                                    ___ .
                                    T. \|
                                    |___|


                 _________                 _________
                 \       /______ _______   \       /_________ _
               _ _\     _      /     __/___/     _/   _     //(
               )\\     (/     /.    _/    /      \    /  __/ -sg/jA!
                 /-----/_______|----\_____\------/_______\

                            help! hilfe! pomocy!

                               szukamy bebsa!
            jesli ktos bylby naprawde chetny :) to moze dac znac.
                       zreszta o co my sie prosimy...?


                                    . ___
                                    |/ .T
                                    |___|


                                                       __.
            _____    _______  ________  ________  ____/__|__  _____
         ___\  _/____\_    /__\_     /__\_     /__\ _    __/__\_  /_____
         \     \_    _/   /    /____/    /____/    \/    |       /_    /
        /____________\_____\_____________________________|______________\
                                                                  cDr/e^d

absurd  ambrosia  amnesty  anadune  apathy appendix beret_squad cruel_bothers
darkage   depth   dinx_project   endzeit  floppy  freezers  haujobb  instinct
mad_wizards  mystic  nah-kolor network phase_truce pic_saint_loup phuture_303
ram_jam rave_network_overscan royal_pc sadist scum sector_5 taski terrordrome
twilight venture venus_art whelpz

         tu dopisz swoje pozdrowienia, ja juz wszystko poukladam. :)


                                    ___ .
                                    T. \|
                                    |___|


      _________                                                  _ ___________
   ___\__     / ________               __________          _________  _      /
  /     /  __/__\ _____/    _____  _ __\__      /__________\__     /  \_____/
 /    _     \_  _____/___ _/ ___/____   _/     /_\ _____/   _/____/__  \
 \____\      /  \       /_\___      / ________/  _____/___  \       /___\
       \    /__________/     /     /____/   /    \       /_________/
        \  /        /_____________/         \___________/rpd!
_ _______\/__________________________________________________________________ _

azzaro  boobba  budgie chosen dave garfield nemesis revi sharp sundance yaneq
                                 the_founder

                           a tu dla ascii makerow!


                                    . ___
                                    |/ .T
                                    |___|


  ____________.
  |           |
  |           |
 ______       |
( .____\      |
  |.   \    ____
  |     \______ )
  |_____ \ ·  |
  .       \___|.
  |            |
  |            ___
  |     .  .  /.
  |  /\      / |
  |    \    /  |
  |     \  /   | Bd!/L¹24                                  s k u p   s i e...
  |      \/    |
  |____________|                               c z u j e s z   a m b i e n t?